Tydzień 42. na rynkach zbożowych i oleistych

2 min

Negocjacje dotyczące przedłużenia umowy na eksport ukraińskich surowców rolnych drogą morską wkraczają w kluczową fazę, a rynek nerwowo wyczekuje na ostateczny komunikat w tej sprawie. Pogoda to kolejny czynnik wpływający na rynek zbożowy. A co z oleistymi?

  • Miniony tydzień przyniósł sprzeczne komunikaty na temat porozumienia o eksporcie ukraińskich zbóż. O ile Rosja wciąż kwestionuje dalsze funkcjonowanie korytarza humanitarnego w obecnej formie, to przedstawiciele Ukrainy, Turcji oraz ONZ przekonują, że negocjacje idą w dobrym kierunku.
  • Coraz większa uwaga rynku koncentruje się na zbliżających się zbiorach pszenicy na półkuli południowej. Firmy analityczne prognozują redukcję zbiorów argentyńskiej pszenicy do 15 mln ton, z 22.5 mln ton przed rokiem. To wynik dotkliwej suszy, która dziesiątkuje argentyńskie uprawy. Ponadnormatywne opady są za to problemem we wschodniej Australii, które doprowadziły do licznych podtopień. Według analityków, strefa obfitych opadów obejmuje 40% australijskiej pszenicy.
  • Susza w USA w coraz większym stopniu zagraża siewom pszenicy ozimej. Z drugiej strony nadmiar opadów to problem farmerów w centralnej Rosji, którzy od miesiąca nie mogą wjechać w pola. Znacznie opóźnione są także siewy ozimin w Ukrainie, która spodziewa się istotnego zmniejszenia areału upraw. A to może rzutować na kształt bilansu pszenicy w nadchodzącym sezonie.
  • Miniony tydzień przyniósł kolejne 200 tys. ton importu rzepaku do UE, zwiększając łączną wielkość w bieżącym sezonie do blisko 2 mln ton. To aż o 606 tys. ton więcej niż w tym samym okresie poprzedniego sezonu. A warto zaznaczyć, że w bieżącym sezonie zbiory rzepaku w UE będą aż o 2.3 mln ton wyższe niż w sezonie 2021/22.
  • Liderem importu rzepaku w UE jest Polska, dokąd od początku lipca przywieziono już 400 tys. ton (mowa tylko o rzepaku spoza UE). To głównie zasługa Ukrainy, skąd od początku sezonu wjechało już 370 tys. ton. A w mojej ocenie łączny import rzepaku z Ukrainy do końca grudnia może wynieść nawet 600 tys. ton (średnia tygodniowa to 40-45 tys. ton). Dla porównania, w całym poprzednim sezonie do Polski spoza UE zaimportowano tylko 250 tys. ton. Rekordowy import, w połączeniu z historycznie wysoką produkcją oznacza, że Polska zakończy bieżący sezon z rekordowymi zapasami.

Więcej o rynkach zbożowych i oleistych przeczytasz w raportach InfoGrain. Zapoznaj się z przykładowymi raportami i dołącz do grona moich klientów.

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
do góry