Podsumowanie 2023 roku

2 min

Rok 2023 dobiegł końca. Jaki był na rynkach zbożowych i oleistych? Czas na krótkie podsumowanie.

 

 

O mijającym roku jak najszybciej będą chcieli zapomnieć rolnicy, którzy z jednej strony mierzyli się z silnymi spadkami cen płodów rolnych, a z drugiej wciąż wysokimi kosztami produkcji.

Sytuację na światowych giełdach towarowych najlepiej obrazują poniższe dane, pokazujące spadek notowań w skali całego roku 2023.

Giełda CBOT:

  • Pszenica (-26%)
  • Kukurydza (-44%)
  • Soja (-18%)

Giełda MATIF:

  • Pszenica (-39%)
  • Kukurydza (-49%)
  • Rzepak (-33%)

Co wpływało na notowania zbóż i oleistych w roku 2023?

  • Istotna poprawa światowego bilansu kukurydzy, który wywierał presję na notowania pszenicy.
  • Silna konkurencja ze strony rosyjskich eksporterów, którzy zdominowali światowy handel pszenicą.
  • Odblokowanie ukraińskich portów czarnomorskich, które w istotny sposób zwiększyły przeładunki zbóż w ostatnim kwartale 2023 roku.
  • Pogorszenie kondycji finansowej największych importerów zbóż z Afryki i Bliskiego Wschodu, co w istotny sposób ograniczyło popyt na pszenicę i kukurydzę.

A czym żył rynek krajowy?

Krajowy rynek zbożowy w roku 2023 został zdominowany przez politykę. Poprzednia władza bez analizy sytuacji rynkowej najpierw nawoływała rolników do niesprzedawania zbóż, a później, w obawie przed utratą poparcia na wsi, postanowiła „naprawić” swój błąd, wypłacając gigantyczne rekompensaty.

Te środki mogły zostać wykorzystane znacznie lepiej, chociażby na infrastrukturę, niezbędną do poprawy konkurencyjności polskich zbóż na rynkach światowych.

Również wprowadzona w maju blokada ukraińskiego importu nie powstrzymała spadków cen w kraju. Dlaczego? Bo ceny w Polsce są pochodną cen światowych. A te zakończyły miniony rok pokaźnymi spadkami.

Czy można było lepiej się przygotować na taki scenariusz?

To pytanie, które podczas ostatnich spotkań z rolnikami padało bardzo często. Odpowiedzią są kontrakty terminowe, do których namawiałem swoich klientów już na początku minionego roku. Ci, którzy skorzystali z moich rekomendacji i podpisywali kontrakty sprzedaży z realizacją po żniwach, nie mieli powodów do narzekań, rozliczając ubiegłoroczne zbiory w znacznie wyższych cenach.

Dlatego tak ważna jest edukacja i rzetelna analiza rynków, nie tylko krajowego, lecz także rynków światowych, które mają coraz większy wpływ na ceny lokalne.

A co nas czeka w roku 2024? Tu postawię przysłowiową kropkę i zachęcam do subskrypcji raportów InfoGrain na rok 2024.

 

Pomyślności w Nowym Roku!

Mirosław Marciniak

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
do góry